![]() |
(fot. metromoms.net) |
A tymczasem minął kolejny tydzień.
Nasz nowy zakup, który na pewno będzie stałym akcentem w naszej kuchni, a mianowicie malutki młynek do kawy, którym mielę sobie ryż i kaszę na mąkę - żałuję, że nie mam tylko zdjęć placuszków, które zrobiłam właśnie z domowej mąki ryżowej, ale pewnie jeszcze nie jeden raz je zrobię :)
Niedzielny trening z OBILandem (wiało strasznie, padało, psy się nie słuchały - ale daliśmy radę!)
A w takie zimno i po 21 to już nie ma co rowerem wracać, więc odebraliśmy Skarba z całym naszym stadem i uciekliśmy na wieś do mamy :)
Plany na ten tydzień:
- odgruzować mieszkanie
- wywołać zdjecia (zaległe jeszcze)
- zrobić plan sprzątania
- ustalić trasę dogtrekkingu (o tym wkrótce)
- pójść chociaż raz na basen, rower i trening z psami
dobrze idzie w taka pogode , i młynek fajny
OdpowiedzUsuń