sobota, 11 maja 2013

Lektury na weekend

Oczywiście w weekend tego nie ma szans przeczytać, ale za to jak fajnie to odciąga od pisania licencjatu czy robienia tłumaczeń :).


Kolarstwo i Triatlon udało mi się znaleźć w Miejskiej Bibliotece, więc nie jest tak kiepsko z zapasami ciekawych pozycji :). "Bez ograniczeń" to oczywiście książka o triatlonistce, pozycja, którą musiałam mieć obowiązkowo na swojej półce już na stałe, gdzie przyjmie zaszczytne miejsce koło książki Scotta Jurka.
Na ten moment udało mi się tylko zacząć Triatlon. Bardzo ciekawa książka, idea treningu opisana od podstaw, co, jak i dlaczego. Idealna dla zaczynających triatlonistów, czy w ogóle sportowców. Ale w moim przypadku muszę bardzo uważać na wszechogarniający mnie perfekcjonizm, bo najchętniej, to już teraz bym zaczęła wszystko trenować i już chciałabym być naj...Tak się niestety nie da, a może na szczęście :).


1 komentarz:

  1. odpisuje dopiero teraz bo miała problem z komputerem :(( postępy w Chodakowskiej były i efekty także! niestety narazie przerwała, lecz wróce kiedy tylko będę mogła, pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń