Poza zdarzeniami z wcześniejszych postów działo się mnóstwo innych rzeczy, które uwieczniłam na kolażu.
Stwierdziłam, że chcę pamiętać nawet te drobne chwile, bo w końcu są tab bardzo ulotne. I tak w maju mamy:
- Pierwsze próby jazdy na kolarzówce
- Tydzień robienia i doskonalenia pizzy ze Słodziakiem ;]
- Półmaraton Opolski Skarbsa
- Wycieczka do opolskiego zoo
- Napisany licencjat - FINALLY!
- Tuńczyk wspierający pracę nad rowerkiem
- Bo Tuńczyka nigdy za wiele :)
- Miesiąc pancakes'ów na śniadanie
- Wystawa psów w Opolu, gdzie najwiecęj czasu zostało poświęcone Corgom
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz